Kolejne zapalenie płuc już za nami. Kolejny pobyt na oddziale, nowe dawki antybiotyków i sterydów...Okropny ten rok dla Bianki, ciągłe choroby i infekcje bardzo mocno ją wyniszczyły i osłabiły a jej płuca są w kiepskim stanie. Są duże zmiany zwyrodnieniowe, zwłóknienia...
Bardzo się staramy na nią uważać. Kontakt ze "światem" ma mocno ograniczony a i tak bez przerwy choruje :(  :(

Ciężka praca

Na co dzień Bianka ciężko pracuje i głównie na takie zajęcia są przeznaczane środki zgromadzone w ramach 1% podatku. Pamiętajcie o Biance, żaden grosik nie jest marnowany i każdy bardzo się liczy :)
Terapia z ulubionym Panem Bartkiem w ABC Rehabilitacja 

Patrzę dokładnie w tej chwili na moją małą myszkę i jestem tak pełna podziwu dla niej. Oglądając bajki siedzi sobie z maską i oddycha razem z respiratorem jakby nigdy nic

Ja tylko raz próbowałam z tym pooddychać i mało się nie udusiłam jakie to dziwne i dławiące uczucie takie wtłaczanie powietrza niejako na siłę pod ciśnieniem prosto w nos... Nie mam pojęcia jak moje dzieciątko to wytrzymuje. Ani razu nie zamarudziła przy zakładaniu tej maski. No może na początku trochę było problemów z zakładaniem na noc ale kto z nas chciałby spać z takim  czymś na twarzy. Dumna jestem z mojej myszki.