czwartek, 14 lutego 2013
Chorowanie część dalsza
Dziś Bianka stwierdziła, cytuję dosłownie, "zaatakowała mnie bakteria i sięga do płuc" i to niestety prawdziwa prawda :( po dwóch latach udanej walki dziś podaliśmy antybiotyk...nie dało się już inaczej. Ze strachem obserwujemy, nasłuchujemy, oklepujemy, inhalujemy, mierzymy saturację no i czekamy, jakaś wredna ta "bakteria" być może dlatego, że według Bianki jest to "niebieska, okrągła bakteria" ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I jak ma się nasz Celineczka - Bianka?
OdpowiedzUsuń